Przedstawiamy metamorfozę wnętrza domu tzw. „kostki”. Naszym celem było zaprojektowanie przestrzeni otwartej i nowoczesnej. Na piętrze nie było kuchni, dlatego zaczęliśmy od wyburzenia jednej ściany i stworzenia wspólnej części dziennej, wyodrębniając w niej kuchnię, jadalnię i salon. Jak to zwykle bywa, w tego typu wielopokoleniowym budownictwie, ogólnodostępna klatka schodowa została zamaskowana za drzwiami i ścianką. Tym sposobem wyodrębniliśmy całe piętro dla inwestorów. Następnie pojawił się projekt nowej elektryki i projekt zabudowy. Niewielka toaleta oraz łazienka, zostały połączone w jedną przestrzeń, w której zmieściliśmy wszystko, czego oczekiwali inwestorzy, czyli prysznic, wannę, toaletę i pralkę. Dzięki zielonej ścianie z mchu, stworzyliśmy w łazience domowe SPA. Ważnym elementem projektowym był również pokój z motywem domku dla pięcioletniej Natalki. Dominująca we wnętrzu boazeria została zerwana, a na jej miejsce wkroczyły jasne, pastelowe kolory, a jedynym wspomnieniem po poprzednim wnętrzu, została drewniana, sosnowa podłoga, której oczywiście daliśmy nowe życie.